Algorytm uczenia maszynowego potrafi już wykonać ponad 600 różnych zadań. Czy może dorównać człowiekowi?
W ubiegłym tygodniu spółka DeepMind (która należy do koncernu Google’a) ogłosiła, że ma nowy algorytm uczenia maszynowego. W odróżnieniu od wielu poprzednich algorytmów, potrafi jednak dużo więcej. Gato potrafi wykonać aż 600 różnych zadań. Może porozmawiać z człowiekiem, podpisywać obiekty na zdjęciach, grać w gry wideo, czy układać klocki. To bardzo zróżnicowany zakres czynności.
Nando de Freitas z DeepMind zamieścił tweeta o treści “the game is over”. Co miało zasugerować, że poszukiwania “ogólnej” lub „silnej” sztucznej inteligencji są już zbędne. Teraz wystarczy tylko budować algorytmy jak Gato – tyle, że lepsze. Inni znawcy SI są sceptyczni, czy to rzeczywiście duże osiągnięcie. Przyrównują Gato do magicznych sztuczek. Opracowany przez DeepMind algorytm niczego nie nauczył się sam. Każdej z czynności nauczyli go twórcy algorytmu.
Gato porozmawia na wiele tematów – ale nie na wszystkie, bo nic nie wie o świecie. W gry może grać na emulatorze starego Atari, a i układanie klocków przez robota też nie jest czymś, czego nie potrafiłyby algorytmy SI wcześniej. Autorzy Gato tylko „zlepili” możliwości istniejących algorytmów w jednym. Steve Wozniak, założyciel Apple napisał kiedyś, że uwierzy w ogólną sztuczną inteligencję, jeśli będzie potrafiła wejść do dowolnego mieszkania i tam zrobić kawę. Gato zgubiłby się bez mapy.