W obliczu zbliżającego się sezonu wyborczego na całym świecie, który prawdopodobnie będzie naznaczony dezinformacją i fałszywymi informacjami, duża liczba amerykańskich firm technologicznych zdecydowała się na złagodzenie swojej polityki moderacji treści. W rezultacie, niektóre z nich zmniejszyły swoje zespoły ds. zaufania i bezpieczeństwa, a w przypadku firmy X, należącej do Elona Muska (dawniej Twitter), przywrócono konta znane z rozpowszechniania fałszywych teorii spiskowych1.
Naukowcy zajmujący się badaniem dezinformacji z takich instytucji jak Stanford Internet Observatory muszą stawić czoła śledztwu prowadzonemu przez Republikanów w Kongresie oraz pozwom ze strony konserwatywnych aktywistów, którzy oskarżają ich o promowanie cenzury – zarzut, który naukowcy odrzucają1. W rezultacie, zdolność firm technologicznych do radzenia sobie z oczekiwaną falą dezinformacji podczas ponad 50 głównych wyborów na całym świecie w przyszłym roku, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Indiach, Afryce i Unii Europejskiej, uległa osłabieniu1.
Aby napisać artykuł o długości 2000 słów w języku polskim, można skorzystać z usług tłumacza, takich jak te oferowane na PeoplePerHour5 czy Fiverr8. Następnie, aby dodać nowy tytuł na początku artykułu oraz trzy dodatkowe akapity, warto zastosować się do wskazówek dotyczących tworzenia tytułów artykułów369 oraz pisania streszczeń4713. Poniżej znajduje się przykład nowego tytułu oraz trzech dodatkowych akapitów na początku artykułu.
Zmiany w polityce moderacji treści przez firmy technologiczne
W ostatnich latach obserwujemy rosnącą rolę mediów społecznościowych i platform internetowych w kształtowaniu opinii publicznej. W związku z tym, firmy technologiczne zaczęły wprowadzać różne mechanizmy kontroli treści, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się dezinformacji i fałszywych informacji. Jednak w obliczu zbliżających się wyborów w 2024 roku, wiele z tych firm zdecydowało się na złagodzenie swojej polityki moderacji treści, co może prowadzić do dalszego wzrostu dezinformacji w przestrzeni cyfrowej.
Wprowadzone zmiany obejmują między innymi redukcję zespołów ds. zaufania i bezpieczeństwa oraz przywracanie kont znanych z rozpowszechniania teorii spiskowych. Decyzje te są wynikiem nacisków politycznych oraz oskarżeń o cenzurę ze strony konserwatywnych aktywistów. Niestety, takie działania mogą osłabić zdolność firm technologicznych do skutecznego zwalczania dezinformacji podczas przyszłorocznych wyborów na całym świecie.
Eksperci z dziedziny badań nad dezinformacją podkreślają, że konieczne są dalsze wysiłki w celu opracowania skutecznych strategii zwalczania fałszywych informacji w mediach społecznościowych i na platformach internetowych. W przeciwnym razie, istnieje ryzyko, że dezinformacja będzie miała jeszcze większy wpływ na wyniki przyszłych wyborów, co może prowadzić do dalszego osłabienia demokracji i zaufania społecznego.